Bober wyjaśnia, „O co chodzi z tym wiertłem”

Opublikowano: 02/02/2021
Autor: Bartłomiej Kmieciak
Zdjecie newsa

W ostatnim czasie coraz większą popularność zdobywa drill. Jest to trapopochodna wariacja wywodząca się z Chicago. Drill wyróżnia się agresywną, brutalną wręcz tematyką tekstów oraz mrocznym brzmieniem. W Polsce za robienie drillu wzięli się, m.in. Malik Montana ze swoją coraz bardziej rozpoznawalną ostatnio świtą w postaci Alberto czy Josefa Bratana. Do tej groźnej ekipy, nowym kawałkiem dołączył w ubiegłą niedzielę Bober.

Tak, ten Bober z QueQuality – miły, dowcipny i spokojny raper z Bielska-Białej. Rzez jasna, Bober do drill pasuje jak przysłowiowa pięść do nosa i o to właśnie chodzi. Jeśli ktoś zna jego twórczość, wie, że raper często posługuje się w niej ironią. Nie inaczej jest tym razem. Będący zaprzeczeniem sztandarowych cech drill’u dwukrotny mistrz WBW, w przewrotny sposób opisuje szereg swoich własnych cech, które w oczach odbiorców tego gatunku, stawiają go na pozycji lamusa.

Blenderrap.pl stanowczo takich lamusów propsuje i sympatyzuje z nimi. Bobera szanować należy nie tylko za skillsy, które wyśrubował na naprawdę wysoki poziom, ale również za dystans do siebie, którego tak bardzo brakuje wielu raperom. Raper nie boi się krytyki ze strony słuchaczy z powodu nieprzystawania do tego, co jest teraz modne, za to w otwarcie krytykuje gloryfikację zachowań, które nikomu imponować nie powinny, a już zwłaszcza nie dzieciakom.

Powiązane:
Najnowsze newsy:
Komentarze: