Common & Pete Rock wydali wspólne „The Auditorium Vol. 1”

Opublikowano: 12/07/2024

Autor: Maciej Werner

Common & Pete Rock w poprzednim roku zapowiedzieli wspólny album, który dla fanów klasycznie brzmiącego rapu stał się z miejsca jednym z bardziej wyczekiwanych wydawnictw ostatnich miesięcy. Dzisiaj „The Auditorium Vol. 1” zaliczyło swoją premierę, a kilka dni wcześniej Pete Rock & Common jeden z utworów ze wspólnej płyty w doborowym towarzystwie na żywo wykonali u Jimmy’ego Fallona.

Common i Pete Rock pierwszy raz o zamiarach nagrania wspólnego albumu napomknęli we wrześniu poprzedniego roku, budząc niemałą sensację wśród fanów klasycznego rapu. Zapowiedź tej współpracy przywróciła tym samym nostalgię za złotą erą hiphopu, opartą na boombapie i pokazie rapowych umiejętności. Przywołanie ducha golden ery było również główną ideą, jaką Common i Pete Rock obrali przy tworzeniu wspólnej płyty. Pierwszy singiel zwiastujący album zatytułowany „The Auditorium Vol. 1”, czyli „Wise Up” ukazał się z kolei już wiosną tego roku. Kolejne, jeszcze bardziej udane, jak „Dreamin’” i „All Kind Of Ideas” potęgowały jedynie oczekiwania, że w drugi piątek lipca ’24 premierę zaliczy album efektownie i skutecznie przypominający o klasycznym brzmieniu. I tak też się stało, gdy 12 lipca album „The Auditorium Vol. 1” ujrzał światło dzienne.

„The Auditorium Vol. 1” dostrzeżone zostało, całkiem słusznie, także w mainstreamie. Common i Pete Rock w tygodniu premiery wspólnego albumu zaproszeni zostali do niezwykle popularnego „The Tonight Show”. Będąc gośćmi Jimmy’ego Fallona duet zaprezentował, rzecz jasna, na żywo jeden z utworów z „The Auditorium Vol. 1”. Ten zatytułowany „When The Sun Shines Again”, a nagrany z udziałem Posdnuosa z De La Soul, który wraz z Bilalem i muzykami zespołu The Roots wspomógł Commona i Pete Rocka przy wykonaniu „When The Sun Shines Again”. Warto w tym miejscu zauważyć, że Posdnuos i Bilal to obok Jennifer Hudson i PJ jedyni, „oficjalni”, goście na „The Auditorium Vol. 1”. Wokalistek, jak dla przykładu Lauryn Hill czy wokalistów, chociażby Kanye West, na albumie pojawia się wiele więcej.

Pete Rock zadbał bowiem o to, aby album stanowiący odwołanie do klasyki, również z klasyki czerpał. Usłyszymy zatem sample, które już gdzieś słyszeliśmy. Jednak uznać można to za celowy zabieg mający dać słuchaczom dodatkową przyjemność, gdy skojarzymy już, gdzie te fragmenty wykorzystano wcześniej. Na tych produkcjach Common odnajduje się idealnie, sprawnie komponując swój spokojny i głęboki flow z bitami Pete Rocka. Tego właśnie po „The Auditorium Vol. 1” oczekiwaliśmy.