Czarny HIFI zapowiedział w dniu dzisiejszym swój trzeci producencki album! Poznaliśmy również datę premiery wydawnictwa. Informacja ta byłaby jednak bardziej optymistyczna, gdyby nadchodzącego projektu nie zapowiedziano jako ostatniego wydawnictwa tego uzdolnionego beatmakera i kompozytora.
Pierwszy producencki album Czarny HIFI, rozpoczynający karierę wraz z HIFI Bandą absolwent Islington Music Workshop w Londynie oraz Academy of Contemporary Music College w Guildford, wydał jeszcze w 2012 roku. Zaprezentowane wtedy „Niedopowiedzenia” spotkały się z entuzjastycznym odbiorem wśród słuchaczy oraz uznaniem ze strony recenzentów. Utorowały również drogę „Nokturnom & demonom”, które nadeszły dwa lata później. Przed rokiem natomiast otrzymaliśmy pierwszą zapowiedź trzeciego producenckiego projektu Czarnego HIFI. Zaprezentowano wówczas singiel „Ostatnie Szlugi”, który wspólnie nagrali Bonson i Skip. Nikt nie spodziewał się jednak, że będzie to zarazem pierwszy zwiastun ostatniego albumu Czarnego HIFI.
Być może, jeszcze rok temu, nie wiedział tego również i sam Czarny HIFI. Informacja o tym, że 2021 przyniesienie nam ostatni producencki album Aleksandera Kowalskiego pojawiła się bowiem dopiero w dniu dzisiejszym. Podzielił się nią, za pośrednictwem swoich profili w mediach społecznościowych, sam producent, muzyk i kompozytor.
„Czas zamknąć pewien rozdział. Rusza preorder mojej 3ciej i ostatniej producenckiej płyty. Jeśli chcecie wspierać to co robię to zachęcam do zakupu bo…nikt i nic nie zmusi mnie by zrobić to po raz 4ty ;) Obiecuję, że będzie ciekawie i nietuzinkowo…”
– Czarny HIFI
Swój trzeci, a zarazem ostatni, producencki album Czarny HIFI zatytułował „Jeśli coś się stanie…”. W sieci pojawiło się również video zapowiadające całe wydawnictwo. Czarny przybliża w nim nieco powody swojej, takiej a niej innej, decyzji.
„Jeśli coś się stanie…” będzie dwupłytowym wydawnictwem, z czego drugi krążek zawierać będzie instrumentalne wersje utworów, które Czarny HIFI stworzył wraz z zaproszonymi gośćmi. Wiemy już, że w gronie tym, oprócz wspomnianych już na wstępie, Bonsa i Skipa, znaleźli się również Małpa, Young Igi, Sobel, Ero, Pih, Tymek, Qry, Zalia, Sarius oraz Mikołaj Trzaska. Swoje wyjaśnienie znalazła tym samym zagadka związana z pewnym zdjęciem, które jeszcze zimą zamieścił Czarny HIFI.
Album „Jeśli coś się stanie…”, z logo Def Jam Recordings Poland na okładce, ukaże się dokładnie 15. października. Do tego czasu na stronie wytwórni trwać będzie rozpoczęta w dniu dzisiejszym przedsprzedaż ostatniego producenckiego albumu Czarnego HIFI.