Czy ludzie chcą tylko „Chleba bezglutenowego i igrzysk”?

Do odsłuchu trafił kolejny z utworów z „Pokoju zero”. Tym samym Solar utwierdza nas w przekonaniu, że nowocześnie brzmiący materiał wcale nie musi być płytki i pozbawiony głębszego sensu. I nie mówimy tu o truizmach, na które kuszą się niektórzy nowoszkolni gracze, uważając tym samym, że ich rap należy do tego mądrego. Szef SBM serwuje nam szereg naprawdę ciekawych przemyśleń, nad którymi warto się zatrzymać i zastanowić. „Chleba bezglutenowego i igrzysk” to parę słów na temat obecnego, atencyjnego i żądnego sensacji społeczeństwa. Społeczeństwa, które w swym będzie za wyeskalowanymi emocjami, gotowe jest czynić sobie nawzajem krzywdę. W tym kontekście przywołany jest głośny przed półtora roku konflikt SB Maffiji z ekipą Dixon 37, kiedy to zanosiło się na łamanie nosów i upuszczanie krwi w imię… No właśnie, w imię czego?