Niestety, sprawdził się najtragiczniejszy scenariusz. 9 kwietnia 2021 roku, w wieku 50. lat, odszedł z tego świata legendarny nowojorski raper, DMX.
DMX zmarł w szpitalu White Plains, położonym 15 minut od Yonkers, dzielnicy, w której dorastał raper. Tragiczną informację przekazała przed chwilą rodzina Earla Simmonsa.
„Z głębokim smutkiem ogłaszamy, że nasz ukochany, DMX, nazwisko rodowe Earl Simmons, zmarł w wieku 50 lat w szpitalu White Plains z rodziną przy boku, po tym, jak przez ostatnie kilka dni był poddawany zabiegowi podtrzymywania życia. Earl był wojownikiem, który walczył do samego końca. Kochał swoją rodzinę całym sercem i cenimy chwile, które z nim spędziliśmy. Muzyka Earla zainspirowała niezliczonych fanów na całym świecie, a jego kultowe dziedzictwo będzie żyło wiecznie”.
– czytamy w oficjalnym oświadczeniu wystosowanym przez rodzinę X’a.
DMX do szpitala White Plains dostał się w nocy z 2. na 3. kwietnia. U Eearla Simmonsa stwierdzono atak serca, którego raper doznał najprawdopodobniej w skutek przedawkowania narkotyków. Władze przedstawiciela szpitala również wystosowały kondolencje po śmierci X’a.
„Szpital White Plains składa najgłębsze kondolencje rodzinie pana Simmonsa, a także jego przyjaciołom i legionom fanów, którzy wyrazili niezachwiane wsparcie w tym trudnym czasie. Earl Simmons zmarł spokojnie z rodziną po katastrofalnym zatrzymaniu krążenia”.
– kondolencje władz szpitala White Plains.