Feralnie nowy rok rozpoczął Dr. Dre. W pierwszym tygodniu 2021 legendarny producent w ciężkim stanie trafił do szpitala, gdzie zdiagnozowany został u niego tętniak mózgu. Stan Andre Younga szybko na szczęście uległ poprawia, i w piątek 15-go stycznia autor kultowego „The Chronic” opuścił centrum medyczne w Los Angeles.
Dr. Dre przewieziony został do swojego domu, gdzie jest pod stałą opieką lekarzy starających się znaleźć powód nagłej choroby. Najważniejsze jest jednak samopoczucie producenta, który prosto ze szpitalnego pokoju wrócił do swojego studia! Dobre wieści o powracającej do zdrowi legendzie z Compton przekazał Dem Jointz, również producent i wieloletni współpracownik Dre’a. Na swoim Instagramie zamieścił on bardzo wymowne zdjęcie, na którym widzimy słynnego Doctora w towarzystwie m.in. The D.O.C., Focusa i FredWrecka.
Co jednak najbardziej przykuwa uwagę, to podpis powyższej fotografii: „And We Back!!… #Detox21” wskazujący, że Dr. Dre powrócił do pracy nad albumem, który po raz pierwszy zapowiedziany został prawie dwadzieścia lat temu! Od 2002 roku temat nowego produkcyjnego krążka współzałożyciela N.W.A. na przemiennie znikał i powracał. W 2015 roku Young ogłosił nawet, że ostatecznie porzuca pracę nad wyczekiwanym materiałem. Jako formę rekompensaty słuchacze otrzymali w tamtym czasie płytę „Compton”, stanowiącą soundtrack do biopicu „Straight Outta Compton”. Temat od lat nagrywanego albumu Dr.’a Dre jak widać znowu jest na tapecie i być może to właśnie w 2021 roku czeka nas „Detox”?!