Frosti rozpędził się kolejny raz. Trzeci one take rapera nosi tytuł „X BARS”, ponieważ tym razem nie liczył już pisanych linijek, a jest ich naprawdę sporo.
Ponad 2 lata temu Frosti zaskoczył wszystkich, nawijając 96 wersów za jednym podejściem. Wyplucie tylu wersów bez żadnych cięć i przerw wymaga nie tylko pojemnych płuc, ale też niezłego skilla. I kiedy wszystkim wydawało się, że owe 96 linijek to nie lada wyczyn, reprezentant Spółki ZOO zdeklasował swoje poprzednie osiągnięcie, wbijając na raz prawie jeszcze raz tyle, bo 160 wersów. Jeśli myślicie, że na tym żywa maszyna do nawijania się zatrzymała, to jesteście w błędzie.
Przed weekendem na kanale SPÓŁKA ZOO pojawił się film, zatytułowany „X BARS”. Dlaczego X? Ponieważ tym razem Frosti nie policzył wersów, które najpierw napisał, a następnie nawinął na setkę w Studio Wisła. Sądząc jednak po długości filmu, granica 160 bars’ów została przekroczona. Warto też wspomnieć, że warszawski raper ponownie wykazał się niezłymi umiejętnościami, prezentując zróżnicowane flow, na zmieniającym rytmikę bicie Pedro, a i same wersy, słowne gierki i wielokrotne rymy, sprawiają, że „X BARS” to kawał solidnego rapu.