„Larry June” i „Tryb Allright” zwiastują album Bakthat x Shmoo

Po dwóch dekadach przyjaźni i kilku latach wypuszczania luźnych numerów, Bakthat i Shmoo w końcu nagrali spójny materiał. „Strefę komfortu” promują już dwa klipy, a premiera całości zaplanowana jest na koniec października.

Co jest lepszego od robienia rapu? Robienie rapu z najlepszym przyjacielem. Przyjemności tej doświadcza opolski duet Bakthat i Shmoo, raper i beatmaker. 20 lat znajomości przełożyło się u nich na serię luźnych singli, ale w końcu nadszedł dzień, w którym poczuli, że są gotowi stworzyć pełnoprawny album. I tak powstałą „Strefa komfortu”, o której sami zainteresowani mówią tak:

„Album nosi tytuł „Strefa komfortu” ponieważ traktuje o satysfakcji z życia, rzeczach które ją dają i drodze do niej, nie zawsze komfortowej. Staraliśmy się utrzymać kontrast, żeby nie była to przy tym płyta łatwa, lekka i przyjemna. Bity to mocny wpierdol na klasycznych bębnach, a w tekstach ani grama (mam nadzieję) patosu.”

W sieci są aktualnie dwa single, zwiastujące „Strefę komfortu”. Już na przykładzie tych dwóch numerów widać jaki rozstrzał klimatyczny zaproponuje nam na albumie Shmoo. Pierwszy, zatytułowany „Larry June”, to chillowy numer do odpalenia latem przy blancie, choć może niezgodnie z przeznaczeniem, bo Bakthat sam deklaruje, że nie jara. Drugi, „Tryb Allright”, to z kolei surowy oldschool na ciężkich bębnach w stylu Griselda Records. Co do warstwy tekstowej, Bakthat pokazuje naprawdę solidne skillsy. Są wielokrotne rymy, gierki słowne, jest treść. Flow bez cyrkowych wariacji, ale dobrze komponujące się z bitami Shmoo i przekazywaną treścią. Jeśli reszta płyty będzie na takim poziomie co dwa pierwsze single, to śmiało można powiedzieć, że „Strefa komfortu” znajdzie się wśród najciekawszych albumów tego roku.

Premiera albumu Bakthat x Shmoo „Strefa komfortu” zaplanowana jest na 25 października. Trzeci singiel, z gościnnym udziałem Bartka KOKO, pojawi się 18 października.