Nadciąga 9 sezon Poznań Freestyle League

Opublikowano: 04/09/2024
Autor: Bartłomiej Kmieciak
Zdjecie newsa

9 sezon Poznań Freestyle League nadchodzi wielkimi krokami. Kogo z faworytów zabraknie? Jakie talenty objawią się w tym sezonie? Kto tym razem zostanie wielkim mistrzem PFL? Pierwsza ustawka nowego sezonu już za trzy tygodnie.

Na początku chcemy wyrazić słowa uznania dla wielkich włodarzy Poznań Freestyle League. To już 9 rok ich tytanicznej pracy, by freestyle w Poznaniu nie tylko żył, ale też prężnie się rozwijał. Śmiało można powiedzieć, że PFL to najlepsza liga w kraju i to nie dlatego, że na innej nie byliśmy. Przykładem niech będą wychowankowie Jancy i spółki, którzy w ostatnim czasie wyrośli na czołowe postaci polskiego stylu wolnego.

Mowa tu oczywiście o tegorocznym maturzyście Yachu oraz nieco starszym, jednak wciąż młodym Manu. Ten pierwszy to aktualny mistrz Poznania, który sieje popłoch także poza granicami miasta. Poszczycić może się on, m.in. wygraniem organizowanych w Szczecinie Bitwy o Terminal oraz Bitwy o Port. Co więcej, Yachu uplasował się na 4 miejscu Trójmiejskiej Ligi Freestyle, gdzie pokonał Edzia, a niedawno, po finale z Koro, został v-ce mistrzem bitwy na Rap Stacji. Manu to z kolei mistrz 7 sezonu Poznań Freestyle League, który utarł nosa kilku pewniaczkom, wygrywając także Bitwę o Odrę, Bitwę o Juwenalia czy Bitwę o Bejmy. Wspomnieć należy też, że niecały miesiąc temu Manuszak wygrał Bitwę o Rozstawienie #solozaszkołą, tym samym gwarantując sobie udział w największej i najlepiej obecnie obstawionej bitwie w Polsce, czyli Bitwie o Południe.

Najnowszy sezon PFL przyniesie nam trochę zmian. Przede wszystkim, wiemy już, kto z finalistów zeszłego sezonu na pewno nie zdobędzie tytułu w tym roku. W nowej dla siebie roli prowadzącego, sprawdzi się trzykrotny mistrz ligi, Bartek. Z kolei w/w Manu, mikrofon zamieni w tym sezonie na fotel sędziowski. Zmiany zaskakujące, ale jednocześnie dające możliwość pokazania się mniej utytułowanym zawodnikom oraz całkiem nowym twarzom. W grze nadal pozostaje aktualny mistrz Yachu, który będzie chciał obronić tytuł. Na pas chrapkę mają jednak także nieprzewidywalny Konaty, objawienie zeszłego sezonu Barti, od lat będący w czołówce Moździerz czy potrafiący zaskoczyć Prondi. Nie można zapominać też o szybko progresującym, najmłodszym narybku PFL, czyli Bajerze, Jokiću oraz Youlianie. 9 sezon Poznań Freestyle League z pewnością przyniesie nam wiele emocji. Bądźcie tam z nami!

Postaw mi kawę na buycoffee.to
Powiązane:
Najnowsze newsy:
Komentarze: