Owszem, obecnie często narzekamy, że obecny rap przypomina mieliznę i brakuje nam w nim głębi. Skłamalibyśmy jednak, pisząc, że nie pojawia się absolutnie żadna przeciwwaga dla płytkiego rapu. Nowy numer z albumu Kadeta Szewczyka pojawił się w sieci i waży tonę.
Postać Kadeta Szewczyka wraz z zapowiedzią jego albumu przedstawiliśmy Wam w newsie sprzed niespełna miesiąca. Artysta opublikował wówczas numer „Wycieraczki”, który jest pierwszym pełnoprawnym singlem, promującym „Fiksum Dyrdum”. Bez bicia przyznajemy się, że jakkolwiek byliśmy świadomi innych artystycznych i dziennikarskich poczynań Kajetana, tak jego rap wcześniej do nas nie dotarł. Kiedy natomiast już trafił na nasze głośniki, zdecydowanie przykuł naszą uwagę i postanowiliśmy go bacznie śledzić.
Kilka dni temu kolejny singiel z „Fiksum Dyrdum” wylądował na kanale YouTube tvKADET. „Protokół zatrzymania” opatrzony został obszerną notką, w której autor przedstawia kulisy powstania numeru: „Protokół zatrzymania” to utwór o dość zawiłej historii. W dużej części został napisany w czasach prac nad pierwszym albumem no:widzisz w 2016 roku (stąd w tekście choćby gra słów, na którą Białas wpadł lata później przy pracy nad “H8M5”). 🧠 Pierwotnie tekst miał nieco inny kształt i wydźwięk, a osadzić miałem go na podkładzie pewnego producenta muzyki elektronicznej. Niestety, z powodu braków lokalowych (nie miałem możliwości wycieczki do studia), nagrywka nigdy nie doszła do skutku. Pod koniec 2020 roku zrobiłem bit, który od razu przypomniał mi o istnieniu pierwotnego tekstu. Kilka najmocniej nieaktualnych wersów musiałem skasować i dopisać zakończenie, co zaowocowało tym, co słyszycie teraz”.
Loading...
