Pih w końcu podsumował rok „2023”

Pih, który po długiej przerwie powrócił do rapowych podsumowań mijających lat, w końcu opublikował podsumowanie minionego roku. Ocena „2023”, dokonana przez białostockiego weterana, ponownie nie napawa optymizmem. Preorder singla na płycie CD jest już dostępny.

Wydaje się, że Pih na dobre powrócił do corocznych podsumowań światowych wydarzeń. Przypomnijmy, że wszystko zaczęło się od albumu „Krew, pot i łzy”, gdzie w numerze „2003” raper po raz pierwszy zrecenzował rok, który minął. Seria nie trwała jednak zbyt długo, bo dobiła zaledwie do „2005”. Po latach Pih powrócił jednak do podsumowań, które dostajemy regularnie od roku 2019.

Zeszłoroczne „2022” nie miało zbyt pozytywnego wydźwięku. Jak się okazuje, ubiegłego roku raper wcale nie ocenia lepiej. Na bicie DJ’a Creona, poruszone zostają kwestie globalne, jak wojna na Ukrainie oraz bliskim wschodzie, pandemia czy brexit. Obrywa się też Unii Europejskiej, której obraz Pih porównuje do tego, przedstawionego w dziele Orwella „Rok 1984”. Jest też oczywiście o polskiej polityce, w kontekście zmiany władzy, naszej wschodniej granicy i filmu Agnieszki Holland, sposobu przejęcia mediów publicznych czy galopującej inflacji. Swoje dość jasne, krytyczne zdanie Pih wyraża też na tematy światopoglądowe i społeczne. Białostocki raper zahacza o Pandora Gate oraz kontrowersyjne postaci, m.in. Roberta Karasia, Natalii Janoszek czy Ralfa Kamińskiego.

Singiel Piha „2023” ukaże się fizycznie w formie płyty CD. Preorder można już zamawiać w sklepie internetowym rapera.