Stan legendarnego producenta jest już stabilny.
W dniu wczorajszym kapituła amerykańskiej Narodowej Rady Ochrony Nagrań uznała debiutancki album Dr.’a Dre za godny zachowania i wydała postanowienie o wpisaniu „The Chronic” do Rejestru Nagrań Biblioteki Kongresu. W skrócie rzecz ujmując, płyta zawierająca takie hity jak np. „Let Me Ride”, „Nuthin’ but a ‘G’ Thang” czy „Fuck wit Dre Day” leży na półce największej instytucji bibliotecznej na świecie. Ładnie, prawda?
The United States National Recording Preservation Board co roku wybiera te albumu i nagrania, uznane przez członków Rady za godne zachowania ze względu na ich znaczenie kulturowe, historyczne oraz estetyczne, a następnie umieszcza je na National Recording Registry of the Library of Congress, by w sposób szczególny wyróżnić za wpływ jakie wywarły na amerykańską kulturę oraz samych obywateli Stanów Zjednoczonych. Warunkiem jest aby od publikacji danego wydawnictwa upłynęło minimum dziesięć lat.
Wydany w 1992 roku „The Chronic”, debiutancki album, pod którym podpisał się Dr. Dre kryteria te spełnia całkowicie. National Recording Preservation Board krążek ten uznała za mający znaczący wpływ na postrzeganie G-funku jako flagowego brzmienia Zachodniego Wybrzeża, oraz że utrwalił dominację tego gatunku rapu w tej części Stanów i wywarł długotrwały wpływ na wiele późniejszych nagrań z tego regionu, jak i poza nim. Zauważono również, że debiut Dr.’a Dre znacząco przyczynił się do rozbłyśnięcia karier takich zawodników jak m.in. Snoop Dogg, Warren G, Nate Dogg, Kurupt i Daz Dillinger. Ponadto, Bibliotekarz Biblioteki Kongresu opisała „The Chronic” jako jeden z najważniejszych i najbardziej wpływowych albumów lat 90.-tych i prawdopodobnie najlepiej wyprodukowany hip-hopowy album wszechczasów. Doktorze Dre, gratulujemy!
Warto zauważyć, że Dr. Dre wyróżnienie to zgarnął już drugi raz! Andre Young na półkę Biblioteki Kongresu dostał się bowiem już cztery lata temu dzięki nagranemu wraz z N.W.A. krążkowi „Straight Outta Compton”. W tym roku w gronie artystów docenionych przez National Recording Preservation Board znaleźli się także m.in. Whitney Houston z utworem „I Will Always Love You”, The Village People z przebojem „Y.M.C.A.” czy Tina Turner i jej album „Private Dancer”. Co zaś tyczy się pozostałych raperów których twórczość wpisana została na National Recording Registry of the Library of Congress, to w gronie tym znaleźli się jeszcze m.in. Jay-Z i album „The Blueprint”, Lauryn Hill, Run DMC i ich „Raising Hell”, De La Soul i „3 Feet High and Rising” czy legendarny singiel „Rapper’s Delight” zespołu Sugarhill Gang. Jeśli natomiast ciekawi jesteście pełnego Rejestru Nagrań Biblioteki Kongresu to listę tą znajdziecie w tym miejscu.